Nie ma zbrodni bez kary
Scena zbrodni przypomina zamalowane płótno –
detektyw musi jedynie odczytać podpis autora.
(Michael Capuzzo)
Czy kiedykolwiek
zastanawialiście się, w jaki sposób śledczy, nawet mimo bardzo długiego czasu
od zbrodni, potrafią odnaleźć jej sprawcę?
W jaki sposób, z tak niewidocznego i małego dowodu, jakim jest odcisk palca,
potrafią rozpoznać tożsamość danej osoby? Kilka lat temu, mnie - małej dziewczynce,
która wraz z bratem przypadkiem obejrzała program kryminalny, wydawało się to
bardzo fascynujące. I fascynuje mnie do dziś! Przedstawię kilka ciekawostek, o
których jakiś czas temu jeszcze sama nie wiedziałam.
Kryminalistyka a kryminologia. Na początek zacznę od tego,
czym tak zasadniczo różni się kryminalistyka od kryminologii. Są to terminy,
które dosyć często są mylone. Mimo podobnego brzmienia, są czymś całkiem
odmiennym. Kryminologia to nauka, która zajmuje się analizą zbrodni od strony psychologicznej. Ustala
więc, kim była ofiara oraz dlaczego
przestępca popełnił zbrodnię. Jak mimika twarzy i gesty zdradzają ukrywaną
prawdę? Kryminolog jest osobą skupiającą się przede wszystkim na emocjach i
środowisku, w jakim żyje potencjalny kryminalista. Znajomość tych zjawisk
umożliwia określenie portretu psychologicznego. Kryminalistyka natomiast, jest
wąską dziedziną, która skupia się głównie na odszukaniu i zabezpieczeniu śladów
oraz rozwiązaniu tajemnic, w celu
udowodnienia przestępstwa. I ten aspekt wydaje mi się najciekawszy.
Portret psychologiczny
opracowuje
się na podstawie śladów pozostawionych
przez sprawcę. Ślady psychologiczne to następstwa działania przestępcy,
wynikające z jego zachowania. Profil pozwala
zmniejszyć krąg podejrzanych w wyniku przypuszczenia co do: płci, wieku, wykształcenia, stanu
cywilnego sprawcy. Pierwszy portret psychologiczny
zabójcy został stworzony w 1888 roku w
Anglii i był to portret Kuby Rozpruwacza - seryjnego mordercy. W Polsce
pierwsze profile psychologiczne powstały dopiero w 1996 roku.
Detektyw. Większość z nas słysząc to słowo, wyobraża sobie człowieka
siedzącego z lupą za biurkiem oraz
rozwiązującego zagadki kryminalne, niczym filmowy Sherlock Holmes. Niestety, w
dzisiejszych czasach jest to ostatnia rzecz, którą ów detektyw wykonuje. Prawdziwego
detektywa w żadnym wypadku nie można porównać do policjanta, który zwyczajnie
jest tak określany przez społeczeństwo. Jego głównym zadaniem jest odkrywanie
prawdy związanej ze sprawami zawodowymi czy też z niewiernością małżeńską. Dopiero
na samym końcu tzw. „detektyw” rozwiązuje poważne zagadki dotyczące zbrodni
takich jak zabójstwo czy porwanie.
Ślady zbrodni. Pierwszą rzeczą, która kojarzy się z zabójstwem,
są odciski palców. Podczas sprawdzenia miejsca przestępstwa podstawową czynnością jest odszukanie pozostawionych śladów, które
okazałyby się pomocne w dalszym postępowaniu. Niektóre z nich są zwykłymi
odciskami butów, czy zniszczonymi przedmiotami, takimi jak zamek w drzwiach. Jednak
zazwyczaj są one niewystarczające, ponieważ pokazują wyłącznie ewentualny stan
otoczenia, pozostawiony przez osoby trzecie. Dla mnie, jako osoby
uczęszczającej do klasy biologicznej, najbardziej fascynujące było poznanie zasad
rozwiązywania zagadek z wykorzystaniem badań biologicznych i chemicznych. To właśnie dzięki nim naukowcy mogą rozpoznać, kim jest ofiara czy przestępca
oraz przyczynę zgonu. Ślady biologiczne to różnego rodzaju
tkanki, takie jak krew, włosy,
paznokcie, ale są to też wydzieliny oraz wydaliny. Po ich znalezieniu technicy
zabezpieczają je, a następnie wykonują
badania DNA w laboratorium, które pomogą ustalić kod genetyczny. W
rozwiązywaniu zagadek pomaga nie tylko znajomość fizjologii człowieka, ale
również wydawałoby się, że nieistotna z punktu widzenia człowieka, znajomość
biologii, np. owadów. Etap rozwoju pasożytów bowiem (np. larwy muchówek)
pozwala określić przybliżony czas zgonu ofiary. Podobnie dzięki różnym truciznom można odkryć, w jaki
sposób człowiek zginął. Czy wiecie, że
tak naprawdę każda substancja w nadmiarze jest trucizną dla ludzkiego
organizmu? Nawet zwykła woda, w zbyt
dużej ilości, wypłukuje sód, co powoduje zakłócenia pracy wielu narządów.
Nauki biologiczne
(fizjologia człowieka, zoologia, biochemia)
i chemiczne, oraz psychologia stanowią źródło informacji, bez których
bardzo trudne lub nawet niemożliwe byłoby ustalenie sprawcy zabójstwa. Parafrazując poetę Adama Mickiewicza, można stwierdzić , że nie ma
kary bez nauki.
Okazuje się, że nie tylko ja mam tak nietypowe hobby. Również Doris pisała o kryminologii,
zastanawiając się nad wyborem kierunku studiów. Oto link zachęcający do lektury
postu Może kryminologia? :
Paulina
Grafika:
http://kryminalistyka.org/wp-content/uploads/2015/02/9.jpg
https://porady-detektywistyczne.pl/wp-content/uploads/2017/10/detektyw-z-lupa-1024x683.jpg
https://img.joemonster.org/images/vad/img_33788/ba6bf66f87ca54c831f4543adb0b9a9a.jpg
http://rekrutacja.wsb.edu.pl/media/site/2015/07/28/kryminalistyka.png