Podniebny musical
Historia przez duże H przeplata się
z historiami prywatnymi,
scenami dowcipnymi czy przepełnionymi desperacją.
(z recenzji Anety
Kyzioł)
W dniach 25-26 września niektórzy uczniowie
klasy 2e wybrali się na szkolenie do Collegium Civitas do Warszawy. Wieczorem zdecydowali
się na wyjście na spektakl Piloci w Teatrze
Roma. Piloci to polski musical, który
dość niedawno zagościł na deskach tego teatru. Został wyreżyserowany przez
Wojciecha Kępczyńskiego, dyrektora teatru, który powtarzał w wielu wywiadach,
że jego marzeniem było wystawienie polskiego musicalu, aż się nareszcie ono
spełniło. Warto wspomnieć również, że reżyser zawarł w musicalu wątki
biograficzne swojej rodziny, co nadaje temu przedstawieniu sentymentalnego
uroku. Mówił o tym w wywiadzie: Wiele lat żyłem blisko tematu bitwy o Anglię. Bracia
mojej babci walczyli w szeregach Dywizjonu 307 Polskich Sił Powietrznych. Jako
dziecko słuchałem ich opowieści. To były dramatyczne historie, czasem
skomplikowane i zawiłe, że widz musicalu nie wytrzymałby aż tak częstych zwrotów akcji.
Jednak wydarzenia historyczne były tylko punktem wyjścia do stworzenia
musicalu, który jest fantazją. To opowieść o trudnych wyborach podejmowanych w
obliczu dramatycznych chwil. Zależało mi, żeby pokazać, co wojna robi z ludźmi,
co robi z ich psychiką. Spektakl opowiada o losach Janka i Niny -
świeżo upieczonego absolwenta szkoły lotniczej w Dęblinie i debiutującej aktorki kabaretowej. Akcja toczy się w roku 1939, kiedy to wybuch wojny przerywa szczęśliwe życie kochanków oraz rozdziela ich. Janek wyrusza do Anglii, by tam
walczyć w bitwie o Anglię, a Nina zostaje w Warszawie, wiodąc trudne okupacyjne
życie i działając w konspiracji. Nie
będę zdradzać więcej szczegółów, gdyż szczerze zachęcam Was do wyjazdu do
Warszawy i obejrzenia musicalu!
Aktorzy. Młodzi, rozśpiewani i
roztańczeni! Pełni pasji i energii! Główna rola damska przypadła Zofii
Nowakowskiej, a męska Jankowi Traczykowi. Znaczące role odegrali również Janusz
Kruciński, Marcin Franc, Piotr Piksa, Barbara Gąsienica-Giewont oraz Paweł
Kubant. Emocje, które wyrażali swoją grą aktorską, mocno oddziaływały na
widownię, często wywołując salwy śmiechu lub płacz. Stworzyli na scenie
historię pełną miłości, troski, radości, ale także bólu, rozpaczy i cierpienia.
Muzyka. Bardzo ważną rolę
odegrała również muzyka skomponowana przez Dawida i Jakuba Lubowiczów, którzy
wprowadzili zróżnicowanie gatunkowe - od
melancholijnych utworów po energicznie, a nawet kompozycje rapowe. Słowa do
piosenek napisał Michał Wojnarowski. Głębię utworów doskonale odzwierciedla
utwór Nie obiecuj nic, który promuje
musical. Oprócz poważnych utworów, możemy usłyszeć piosenkę Azaliż, która swym tekstem, zestawionym
z doskonałą choreografią, rozbawiła publiczność do łez. Reżyser wspomina, że
podczas pracy nad spektaklem ktoś na próbie powiedział do niego: Czyś ty zwariował? Piloci podczas II wojny światowej nie tańczyli rapu! Tak, wiem, ale to moja wizja musicalowa, wizja z 2017 roku. Opowiadamy
tę historię współczesnym językiem musicalowym, sięgamy po różne gatunki
muzyczne.
Efekty
specjalne.
Najbardziej zaskakującym i niespodziewanym elementem spektaklu są niesamowite
animacje wyświetlane na ogromnych ekranach ledowych. Są one autorstwa Krystiana
Pohla z firmy Platige Image. Ponadto ekrany ledowe przemieszczają się po
scenie! Cała scenografia, oparta na montażu
filmowym, nadaje spektaklowi profesjonalizmu i nowoczesności. Są
wybuchy, ogień na scenie, powietrzna bitwa. A wszystko zaczyna się od gry komputerowej, w której można się wcielić w pilota z
czasów drugiej wojny światowej.
Wrażenia. Co uczniowie klasy 2e
sądzą o spektaklu? Zosia: Dla mnie to
było niesamowite przeżycie, uwielbiam temat II wojny światowej, bohaterstwa
Polaków, przeplatanego wątkami miłosnymi. Każdy układ taneczny był idealnie
dopracowany - widać było, ile czasu i trudu włożyli w spektakl aktorzy podczas
prób. Niesamowita sceneria sprawiała, że miałam wrażenie, jakbym uczestniczyła
w wydarzeniach razem z bohaterami. Cudowna muzyka, piękne głosy aktorów i
wyjątkowe teksty piosenek sprawiły, że będę długo pamiętać ten wieczór. Ola twierdzi, iż spektakl zrobił na niej
ogromne wrażenie: Oczarowała mnie nie
tylko sama fabuła, która łączy komizm, jaki i wzruszające momenty, ale również
cała scenografia oraz klimatyczna muzyka świetnie współgrająca z całą akcją.
Heroiczne zmagania bohaterów o wolną Polskę są dodatkowo potęgowane przez sceny
z perspektywy wroga, a także momenty podniebnych bitew. Powinniśmy być dumni z
tak wybitnego polskiego musicalu wartego światowego uznania. Każdego zachęcam do jego obejrzenia. Magda potwierdza: Musical przeszedł moje najśmielsze
oczekiwania. Zaskakujący ogrom scen i wydarzeń. Niezwykłe choreografia,
scenografia oraz kostiumy dopracowane w najmniejszym szczególe. Wszechstronne
umiejętności aktorów oraz niezwykłe barwy głosów zachwycały.
Zgadzam się z
Zosią, Olą i Magdą, że Piloci to niesamowity polski musical - z doskonałą
muzyką, z przepiękną choreografią, wybitną grą aktorską i przede wszystkim z ogromem
serca włożonego w jego stworzenie. Z czystym sumieniem mogę go w imieniu koleżanek
i kolegów z klasy polecić każdemu.
Dexter
Grafika:
https://2.allegroimg.com/original/0c1cca/6c7f82f64fcf884b4ee238266d62
https://s.tvp.pl/images2/7/b/7/uid_7b70cbd57625805bb4c557b67cea24701507187873222_width_907_play_0_pos_0_gs_0_height_515.jpg
https://www.teatrroma.pl/wp-content/uploads/2017/09/konferencja_19_9-57.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/bf/6d/15/z22470079IE,-Piloci----musical-w-Teatrze-Muzycznym-Roma-w-Wars.jpg