O perswazji językowej
Umiejętność rządzenia ludźmi
to przede wszystkim umiejętność perswazji.
(Józef Tischner)
III
miejsce
w
VIII Szkolnym Konkursie Wiedzy o Języku Polskim
(Temat: Językowe środki perswazji. Omów zagadnienie, odwołując się do tekstów literackich, publicystycznych lub reklamowych.)
(Temat: Językowe środki perswazji. Omów zagadnienie, odwołując się do tekstów literackich, publicystycznych lub reklamowych.)
Szanowni Państwo! Dziś chcę
mówić o człowieku, którego pokochały tłumy i który porwał za sobą rzesze ludzi. W jaki sposób? Szczerością serca i umiłowaniem ojczystego
języka. Chcę mówić o Janie Pawle II i niesamowitej
sile jego słów.
Myślę, że kluczem do
zrozumienia siły przekazu przemówień Jana Pawła II jest bardzo głęboka więź z odbiorcą. W mowach papieża
odbiorcą może być całe społeczeństwo lub poszczególne grupy, jak np. młodzież,
władze, ludzie wierzący i niewierzący, osoby duchowne, świeckie,
wykształcone teologicznie oraz laicy. Uświadamia nam to wyraźnie, z jakimi
trudnościami musiał borykać się Jan Paweł II, stąd zapewne staranny dobór środków
językowych stosowanych w przemówieniach. Przede wszystkim papież identyfikuje
się z gronem odbiorców. Wyrazem tego jest częste używanie czasowników w 1 os. liczby mnogiej
oraz zaimków my i nasz.
Błagajmy
Go, abyśmy wszyscy byli dobrymi wykonawcami Jego zamierzeń. Przed chwilą słyszeliśmy słowa Chrystusa, które przekazał nam św. Jan w
swojej Ewangelii. Dzięki
temu zabiegowi mówca staje się bliższy odbiorcy i buduje wzajemne zaufanie, które jest podstawą
skutecznej perswazji.
Papież skraca dystans pomiędzy
sobą a odbiorcą, aktywnie włączając słuchaczy do swoich przemówień, na przykład
stosując pytania retoryczne. Dzięki
temu większy jest współudział słuchaczy niż gdyby papież wypowiadał zdanie
twierdzące. Jan Paweł II stara się także
zachęcać swoich odbiorców do postawy dialogowej, twierdząc, że: pytanie,
wzywające drugiego człowieka do odpowiedzi, było często metodą nauczania
Chrystusa. Jakże nie wsłuchać się w ten głos
wieków? Jak nie przyjąć wdzięcznym sercem świadectwa ludzi, którzy poszukując
prawdy kształtowali dzieje tego
królewskiego miasta, ubogacali skarbiec polskiej kultury, polskiej i
europejskiej?
Do specyficznych aktów mowy możemy także zaliczyć często występujące w przemówieniach papieża prośby i życzenia. Prośba, w odróżnieniu od nakazów i zakazów, choć odwołuje się do wrażliwości i uczuć odbiorcy, pozostawia mu zawsze możliwość wyboru i margines wolności. Bardzo Was proszę, ażeby nastrój Wigilii trwał w Waszych sercach, żebyście rozchodząc się stąd zanieśli w swoich sercach pokój, łaskę, skupienie, żebyście czuwali.
Do czasowników performatywnych,
które szczególnie często występują w homiliach Jana Pawła II, należy także czasownik życzyć.
Siła życzeń tkwi w szczerym przekonaniu
nadawcy, że spełnienie treści życzenia: będzie dla odbiorcy dobre oraz nie zależy wyłącznie od odbiorcy, gdyż jest uzależnione od czynników zewnętrznych. Odnoszę wrażenie, że cytowane życzenia
papieskie nie spełniają drugiego z wymienionych warunków, bowiem treścią życzeń
jest to, co zależy wyłącznie od odbiorcy, od jego dobrej woli. Stąd propozycja,
by odczytywać je jako zdania o charakterze perswazyjnym ... życzę
z całego serca, aby wedle jej wzoru (św. Jadwigi) na przykazaniu miłości
opierało się Wasze życie osobiste, rodzinne, społeczne.
Jednym ze środków perswazji
jest powoływanie się na opinię eksperta.
Jan Paweł II odwołuje się do mistrzów –
Ojców Kościoła, ale równie często sięga do literatury polskiej. Niejednokrotnie
punktem wyjścia do rozważań są dla niego słowa poezji. Przykładem tego zabiegu
jest nawiązanie do epopei narodowej słowami:
Panno Święta, co Jasnej bronisz
Częstochowy.... Poza przytoczonym przykładem w tekstach papieża pojawiają
się nawiązania do hymnu narodowego, Bogurodzicy
i twórczości Norwida.
Ponadto Ojciec Święty
często odwołuje się do powszechnie
ważnych i cenionych wartości, używając w tym celu wyrazów silnie nacechowanych aksjologicznie, takich jak Bóg,
ojczyzna, wolność, miłość, godność, sprawiedliwość czy pokój. Dodatkowo na
emocjonalny odbiór wystąpień papieża ma wpływ poetyckość
jego przemówień oraz stosowanie
eufemizmów i omówień, przywoływanie znanych toposów, na przykład:
Matka-Ojczyzna, gniazdo rodzinne, kolebka.
Zauważmy, że Jan Paweł II w
swoich przemówieniach bardzo często odwołuje się do pojęć pozornie podstawowych, choć
trudnych i często różnorako rozumianych. Aby swoim argumentom nadać jeszcze
większą siłę przekazu, często definiuje
na nowo te pojęcia, mówi na przykład: Być
chrześcijaninem - to znaczy czuwać. Tak jak czuwa żołnierz na straży albo jak
czuwa matka przy dziecku, albo jak czuwa lekarz przy chorym. Czuwać to znaczy
strzec wielkiego dobra. [...] Czuwać to znaczy [...] mieć wyostrzoną świadomość
wartości, jakie zawierają się w życiu każdego człowieka, po prostu i przede
wszystkim dlatego, że jest człowiekiem...
Często spotykanym w
papieskich homiliach środkiem stylistycznym są powtórzenia, bo przecież dobrze wiemy, że sztuka
skutecznego przekonywania polega głównie na powtarzaniu tego samego, tylko za
każdym razem inaczej. W przemówieniu pożegnalnym na lotnisku w Balicach w papież powiedział: Wierność
korzeniom nie oznacza mechanicznego kopiowania wzorów z przeszłości. Wierność korzeniom jest
twórcza, gotowa do pójścia w głąb[..]. Wierność korzeniom oznacza nade wszystko umiejętność budowania organicznej
więzi między odwiecznymi wartościami.
Szanowni Państwo, trzeba mieć na uwadze, że o perswazyjności tekstów Jana
Pawła II decydują także środki pozajęzykowe – na przykład intonacja,
mimika, gestykulacja. Według mnie jednak, papież porwał tłumy dzięki czystości
intencji oraz słowom wypowiadanym
w głębokiej wierze i płynącym prosto z
serca. Mnie jego słowa niezmiennie przekonują, a Was? Dziękuję za uwagę.
Jagoda
Grafika:
http://www.radiownet.pl/system/post/media_posts/avatars/53386/large/image047.jpg
http://www.centrumjp2.pl/jan-pawel-ii-3