Parkour w Zamościu?
My wyznaczamy granice, reszta nas naśladuje.
(David Belle)
Grupa młodych mieszkańców Zamościa, w tym również ja, wystąpiła z inicjatywą do Rady Miasta Zamość i do Prezydenta Miasta Zamość, aby wsparł powstanie na nieużywanym terenie na Osiedlu Zamoyskiego Placu Parkour. Chciałbym w poście przedstawić tę formę aktywności fizycznej i zachęcić Was zarówno do jej uprawiania, jak i do poparcia naszej inicjatywy stworzenia miejsca w Zamościu, gdzie mogłyby się odbywać treningi, warsztaty i pokazy parkouru.
Co to w
ogóle jest? Parkour jest po prostu
aktywnością fizyczną pochodzącą z Francji i jej główną ideą jest pokonywanie przeszkód stojących na drodze w jak
najprostszy i najszybszy sposób. Jest to najprostsza definicja tej dyscypliny.
Nie trzeba jej rozbudowywać, ponieważ jest w niej zawarta cała jej istota. Za twórcę parkouru uznaje się Davida
Belle’a. Nazwa „parkour" stanowi neologizm,
stworzony w 1998 roku przez Huberta Koundé.
Pochodzi od francuskiego słowa parcours – trasa, droga, przebieg, które z
kolei wywodzi się z łacińskiego percursus. Mężczyzna uprawiający parkour to traceur,
kobietę zaś nazywa się traceuse. Na stronie internetowej Parkour w
oczach filologa można przeczytać:
zaleca się odmianę słowa parkour przez przypadki, ale można tego nie robić,
chociaż należy pamiętać, że język polski
to język fleksyjny i najbardziej naturalnym zachowaniem językowym jest
odmienianie rzeczowników przez przypadki. Jeżeli odmieniamy je, to róbmy to poprawnie,
więc w mianowniku ma ono formę parkour lub parkur, w dopełniaczu analogicznie:
parkouru, w celowniku: parourowi, w bierniku: parkour, w narzędniku: parkourem,
w miejscowniku: parkourze, w wołaczu: o parkurze! Nie ustaliła się jeszcze pisownia
małą lub wielką literą, więc oba zapisy na razie są poprawne. Możemy też
spolszczyć słowo traceur i traceuse i używać odpowiednio słowa traser
i traserka. Myślę, że wraz ze wzrostem popularności tej dyscypliny sportu
ustali się poprawny wzorzec odmiany i
zapisu zgodny z polskimi normami gramatycznymi i ortograficznymi. Można tu
podać przykłady takich nazw dyscyplin jak tenis, futbol czy dżudo.
Jak się do tego zabrać? Tak naprawdę, aby uprawiać parkour, nie potrzeba zbyt wiele. Przede wszystkim na trening należy zabrać ze sobą wygodne buty, luźny strój i przede wszystkim pozytywne nastawienie. Tę dyscyplinę przeważnie uprawia się na dworze. Często parkour kojarzy się z dość niebezpieczną metodą poruszania się. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że każda aktywność fizyczna jest niebezpieczna, jeśli nie wykonuje się jej rozsądnie. Wystarczy tylko podczas treningu ”włączyć myślenie”.
Parkour a akrobatyka. Bardzo często parkour kojarzy się z saltami i różnego rodzaju akrobacjami. Warto jednak zapamiętać, że nie ma to nic wspólnego z akrobatyką! W parkour przede wszystkim chodzi o to, żeby przedostać się z punktu A do punktu B jak najszybszym oraz jak najprostszym sposobem, więc wykonanie salta w przypadku uprawiania parkour tylko przedłużyłoby nam dany odcinek do pokonania. Parkour to efektywność, a nie efektowność. Łączenie elementów akrobatyki z parkour to freerunning. W przypadku tej aktywności fizycznej nasz wachlarz możliwości jest nieograniczony. Podczas biegu śmiało możemy wykonać salto, ponieważ we freerunningu efektowność to jeden z głównych czynników, na który składa się istota tej dyscypliny.
Bezpieczeństwo jest
najważniejsze. Aby
można było coś uznać za parkour, musi to spełniać kolejno trzy warunki:
bezpieczeństwo, efektywność oraz szybkość. Nie kombinujemy, wybieramy
najprostszą drogę, do której pokonania będziemy potrzebować najmniej energii.
Biegniemy tak, jakbyśmy chcieli przed kimś uciec lub dostać się gdzieś bardzo
szybko. Oczywiście lepiej stracić więcej energii na rzecz bezpieczeństwa oraz
lepiej stracić kilka sekund podczas biegu niż stracić zdrowie czy nawet życie.
Każdy musi sam ocenić swoje możliwości i wybrać adekwatną dla siebie metodę
pokonania danej trasy. Jeżeli zatroszczyliśmy się już o bezpieczeństwo oraz o pokonanie
danej trasy w sposób prosty, z utratą jak najmniejszej ilości energii, to
dopiero na końcu staramy się zrobić to szybko. Jeśli udało się pokonać dany
odcinek trasy spełniając wszystkie warunki, to można śmiało powiedzieć, że był
to parkour. Do wszystkiego dochodzi się powoli - małymi kroczkami.
Jeżeli chce się przyspieszyć i robić coś, na co jest się nieprzygotowanym, to może
się to skończyć kontuzją.
Czym dla mnie jest parkour? Dla wielu parkour może być hobby, zabiciem nudy bądź też wyrwaniem się od zwykłej rzeczywistości. Dla mnie, jako osoby trenującej od około 5 lat, stał się częścią mojego życia. Idąc chodnikiem i widząc różnego rodzaju murki oraz barierki, nie patrzę na nie przez pryzmat zwykłej infrastruktury miejskiej, patrzę na nie przez pryzmat tego, że któregoś dnia przyjdę tu i potrenuję w tym miejscu. W parkourze trzeba używać wyobraźni, aby zwykłe miejsce stało się miejscem do treningu. Parkour ukształtował mnie psychicznie, fizycznie, ale przede wszystkim nauczył mnie, że jeśli ma się pasję, można dokonać wszystkiego. Dlatego teraz - cokolwiek robię – zawsze się staram podejść do tego z zainteresowaniem, starannie oraz z pasją. Oczywiście w czasie treningu parkouru, jak w każdej innej aktywności fizycznej, zdarzają się upadki, jednak ma to w sobie to coś wyjątkowego, ponieważ kiedy podniesiemy się po upadku, zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej. W parkour wszystko, dosłownie wszystko zależy od nas. Dzięki tej aktywności fizycznej zmieniłem swój sposób myślenia, dojrzałem oraz zrozumiałem, że jeśli się czegoś mocno chce, można tego dokonać. Zachęcam was do uprawiania parkouru, bo wierzę, że to wpłynie znacząco na wasze życie. Jednak, jak to mawia nasza parkourowa społeczność, pamiętajcie, że wszystko, co wykonujcie, wykonujcie – BEZPIECZNIE I Z PASJĄ!
O trenowaniu parkouru pisała
już na blogu Raven. Możecie przeczytać o jej przeżyciach podczas
treningu. Jej wypowiedź tylko potwierdza, że nasza inicjatywa budowy
Placu Parkour jak najbardziej odpowiada na potrzeby zamojskiej młodzieży.
Poniżej link do postu Raven:
(http://1lozamoscblog.blogspot.com/2016/06/moje-hobby-moj-swiat_5.html)
Miłosz
Grafika:
http://wallpapercave.com/wp/8GtrVxA.jpg
http://cdn.c.photoshelter.com/img-get2/I0000PFC1vNjVIp0/fit=1000x750/Parkour-Paris-JUMP-2-1.jpg