28 maja 2017

Przeczytane, przemyślane, skomentowane

      

          Katastrofy w lotnictwie


Pesymiści są potrzebni światu:
gdy optymista wynalazł samolot,
pesymista skonstruował spadochron.
(popularne powiedzenie)


Z pewnością wielu z was boi się podróży lotniczych. Jest to naturalny lęk towarzyszący ludziom, jednak postaram się pokazać,   jak w ciągu wielu lat przygody człowieka z samolotami zwiększało się bezpieczeństwo lotów, często niestety wskutek tragicznych wydarzeń. W tym artykule wskażę kilka przykładów katastrof lotniczych, dzięki którym pasażerskie przeloty są bezpieczne.

Złe warunki pogodowe. Narzekamy, gdy czas oczekiwania na lot się wydłuża, lecz nie zawsze rozumiemy, że to dla naszego bezpieczeństwa. Pewnego razu, w związku z silnym wiatrem i dużymi opadami deszczu, startujący samolot zbyt późno oderwał się od pasa startowego, co doprowadziło do katastrofy.  Innym razem piloci, nie znając warunków pogodowych, wlecieli w burzową chmurę. Spowodowało to, że instrumenty pokładowe podawały niewłaściwe wskazania, w wyniku czego samolot rozbił się. Po tych wypadkach system informowania pilotów o niekorzystnych stanach pogodowych został udoskonalony, a wymagania bezpieczeństwa  zwiększone.  Czasami  słyszymy o tym,   że z powodu wybuchu wulkanu ruch lotniczy jest sparaliżowany. Zastanawiamy się wtedy, jaki to może mieć wpływ na lecący samolot. Otóż, znany jest przypadek, gdy piloci nie wiedząc o tym, że niedawno na trasie ich lotu miała miejsce erupcja wulkanu, wlecieli w chmurę wulkanicznego pyłu. Dostając się do silników, pył osiągał temperaturę topnienia i zalepiał powoli turbiny silników, wskutek czego moc samolotu malała. W tym przypadku jednak, dzięki doświadczeniu załogi,  udało im się wyprowadzić samolot ze strefy zagrożenia i bezpiecznie wylądować. Od tego czasu poprawiono komunikację między meteorologami, badaczami wulkanów i kontrolerami ruchu, dzięki czemu piloci są  odpowiednio informowani o potencjalnym zagrożeniu. 
Wina ludzi. Zdecydowana  większość (około  60%) katastrof lotniczych jest jednak spowodowana przez błędy ludzkie . Wbrew pozorom wcale nie przeważają tutaj błędy pilotów, a bardzo często jest to wina mechaników. Z pozoru mogą to być naprawdę błahe spray: dokonano nieprawidłowej wymiany śrub w przedniej szybie samolotu pasażerskiego. W trakcie lotu doprowadziło to do wypadnięcia szyby w lewym rogu kokpitu, a kapitan został wyssany na zewnątrz samolotu. Drugi pilot poradził sobie jednak ze sterowaniem maszyną, a kapitan przeżył, mimo  że przez długi czas był dociskany do powierzchni samolotu przez pęd powietrza. Podobny błąd, a mianowicie niezgodne z zaleceniami producenta dokonanie naprawy poszycia samolotu z Azji, doprowadziło po 20 latach do oderwania się łaty w trakcie lotu i rozpadnięcia się maszyny nad oceanem. W celu zapobiegania tego typu katastrofom wymagania dotyczące napraw są zmienianie tak, aby zminimalizować możliwość wystąpienia podobnych sytuacji. Niegdyś światem lotnictwa wstrząsnęła katastrofa, do której doszło wskutek zastosowania niezgodnych z normami, nielegalnie sprzedawanych śrub. Po tym zdarzeniu przeprowadzono liczne kontrole, w wyniku których nielegalnie wprowadzone na rynek śruby znaleziono nawet w Air Force One! Dzięki działaniom federacji lotniczych skutecznie wyeliminowano nielegalne części z obrotu i zmniejszono szansę na wystąpienie  podobnej sytuacji w przyszłości.
Bać się czy nie bać? Moim zdaniem, nie! Z czego wynika nasz lęk? Przede wszystkim z tego, że już sama perspektywa przebywania na tak olbrzymich wysokościach wpływa na naszą wyobraźnię. Ponadto tego typu wypadki są bardziej nagłaśniane przez media z powodu ich rozmiarów. A statystyki przemawiają za bezpieczeństwem latania - szacuje się, że szansa na to, że dany lot będzie katastrofalny wynosi ok. 0,0001%, a większy odsetek ludzi ginie w wypadkach lądowych. Wystarczy przejrzeć statystyki wypadków drogowych, a przecież nikt nie boi się jechać autobusem czy wsiąść do samochodu osobowego.  Co prawda kiedyś loty częściej kończyły się źle, jednak bezpieczeństwo w lotnictwie pasażerskim bardzo się poprawiło (niestety często wskutek takich sytuacji, jakie wcześniej omówiłem) i obecnie linie lotnicze muszą przestrzegać niezliczonych ilości procedur mających wpływ na bezpieczeństwo. Jak zapewne się domyślacie, przykładów jest o wiele więcej. W końcu historia lotnictwa ma już kilkadziesiąt lat, jednak nie mogę  ich wszystkich tutaj zamieścić i mogę co najwyżej polecić oglądanie programu Mayday Crash Investigation  ( Katastrofy w przestworzach) w Internecie lub w telewizji, w którym możemy zobaczyć symulację katastrofy, dokładną analizę, przebieg śledztwa oraz dowiedzieć się, jak dana sytuacja wpłynęła na poprawę bezpieczeństwa.

Co sądzicie o podróżowaniu w przestworzach?

Michał

Grafika:
http://joemonster.org/art/26872
http://www.tierralatina.pl/wp-content/uploads/2010/08/Aires-San-Andres2-300x197.jpg
http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/-600/newsweek/633832666495530000.jpg