Opowieść
o ludziach
Film można zrobić tylko
o ludziach,
a jeśli robi się film o nich,
to nie można go nie zrobić o więziach, które ich łączą.
Czasami są to więzi miłości, czasami przyjaźni.
Mogą to być też relacje: uczeń – mistrz.
Różnie to bywa, ale inaczej po prostu się nie da.
a jeśli robi się film o nich,
to nie można go nie zrobić o więziach, które ich łączą.
Czasami są to więzi miłości, czasami przyjaźni.
Mogą to być też relacje: uczeń – mistrz.
Różnie to bywa, ale inaczej po prostu się nie da.
(Andrzej
Jakimowski)
Ostatnio obejrzałam kilka interesujących filmów
i postanowiłam podzielić się wrażeniami na temat jednego z nich, a tym samym zachęcić do jego obejrzenia.
Przyznam, iż rzadko oglądam komedie, wolę filmy poważniejsze, opowiadające pewną historię i skłaniające do refleksji. Takim właśnie filmem
jest „Mary and Martha”.
Mary and Martha jest brytyjsko - amerykańskim
filmem telewizyjnym, którego premiera odbyła się w 2013 roku zarówno w Wielkiej
Brytanii, jak i w USA. Film
wyreżyserował Phillip Noyce według
scenariusza Richarda Curtisa, a główne role zagrały Hilary Swank i Brenda
Blethyn. Film opowiada o dwóch kobietach,
różniących się pod wieloma względami. Są to tytułowe Mary (Hilary Swank) i
Martha (Brenda Blethyn). Jedyną rzeczą, jaka je łączy,
jest śmierć synów. Obaj zachorowali i umarli na
malarię podczas pobytu w Afryce. W filmie poznajemy Mary jako nadopiekuńczą
matkę, której syn ma problemy w szkole. Postanawia mu pomóc. Organizuje więc dla niego i siebie podróż do Afryki, gdzie miał
poznawać kulturę, a ona miała być jego
nauczycielką. Wyjazd do egzotycznego kraju kończy się tragedią. Jej syn, ukąszony przez komara, zostaje zarażony malarią, a potem umiera. Po dłuższym pobycie w
domu Mary postanawia wrócić do Afryki i pomagać w zwalczaniu tej śmiertelnej choroby.
Właśnie wtedy poznaje Marthę - Brytyjkę, której syn również umarł na malarię podczas pracy w sierocińcu w Mozambiku. Wspólny pobyt w Afryce pozwala bohaterkom przezwyciężyć ból utraty jedynych dzieci. W krótkim czasie najważniejszym dla nich celem staje się pomoc afrykańskim dzieciom. Pomoc w
zwalczaniu malarii, przez
którą rocznie umiera 660 tysięcy ludzi na tym kontynencie.
Mimo iż o
filmie nie było głośno, to uważam, że jest warty obejrzenia. Twórcy postarali się o to, byśmy
mogli naprawdę mogli odczuć tragedię, jaką przeżywają bohaterowie. Film skłania
do refleksji i pokazuje, co tak naprawdę jest ważne – ludzkie życie. Mogę wam
się przyznać, że sama kilka razy uroniłam łzę, widząc realia dzisiejszego świata.
Dlatego wszystkim amatorom kina polecam ten film. Myślę, że się nie zawiodą.
Joanna
Grafika:
http://premierywtv.pl/wp-content/uploads/2013/09/Mary-i-Martha.jpg
http://dl9fvu4r30qs1.cloudfront.net/0e/b4/31b3a0924205bd6fc4f9f550002d/martha-and-mary.jpg