Nie kalecz języka!
Język naszym skarbem
świętym.
(Tadeusz Żeleński)
Oto rozmowa sąsiadek. Jedna z nich ma kłopot i
opowiada o nim drugiej. Rzeczywiście, trudna sytuacja, tylko dlaczego
przekazana tak niepoprawnym językiem? Jak zawsze, wszystkie błędne
sformułowania zostały podkreślone.
Szukam opiekunki do
rocznego dziecka bez nałogów. Zgłosiła się jedna kandydatka, ale okazało
się, że cieszy się złą opinią. Sama osobiście się tego
dowiedziałam po wykonaniu kilku telefonów. Przecież w pierwszym
rzędzie chodzi mi o dobro dziecka. Póki co, szukam dalej.
Przeanalizujmy pierwsze zdanie. Szukam opiekunki do
rocznego dziecka bez nałogów. Co w nim jest nie w porządku?
Oczywiście, nieodpowiedni jest szyk zdania. Dlatego wynika z niego, że to
dziecko ma być bez nałogów. A tak naprawdę poszukiwana jest opiekunka bez
nałogów. Należałoby powiedzieć: Szukam opiekunki bez
nałogów do rocznego dziecka. Albo: Szukam do rocznego
dziecka opiekunki bez nałogów.
Cieszy się złą opinią. Ten zwrot słyszy się
nagminnie, nawet w szanujących się audycjach telewizyjnych i radiowych. Błąd
wynika z niewłaściwego użycia związku frazeologicznego wskutek niedokładnej
znajomości jego znaczenia. Przecież zła opinia nie może być powodem do radości.
Należy powiedzieć: Ma złą opinię. Do
używających sformułowania: cieszy się złą opinią
można by zastosować powiedzenie: Dzwonią, ale nie
wiadomo, w którym kościele.
Sama osobiście. Tu można z kolei
zastosować powiedzenie: masło maślane. Językoznawcy
ten rodzaj błędu nazywają pleonazmem albo tautologią. To wyrażenie
składające się z wyrazów to samo lub prawie to samo znaczących; zbędne
określenie. Właśnie: sama osobiście!
(tak jak: mokra woda, dobry walor czy końcowy rezultat). Wystarczy powiedzieć: sama się tego
dowiedziałam albo osobiście się
tego dowiedziałam.
Po wykonaniu kilku
telefonów. Wykonać to
tyle co: wprowadzić
w czyn, zrobić coś, urzeczywistnić, zrealizować, spełnić. Jak to się ma do
telefonu? Znowu ktoś nie zrozumiał znaczenia słów, ktoś inny bezmyślnie je
powtarza. Sąsiadka z naszego przykładu po prostu kilka razy zadzwoniła
lub kilka razy
zatelefonowała.
W pierwszym rzędzie. To germanizm,
kalka frazeologiczna (niem. in erster Reihe).
Wyrażenie jest przykładem wpływu niemieckich schematów frazeologicznych na
polski styl urzędowy. Ta rażąca kalka bywa nagminnie stosowana również przez
dziennikarzy. Powinno być: przede wszystkim,
najpierw, po
pierwsze, głównie.
Póki co. Często używany rusycyzm.
Niepotrzebne zapożyczenie, bo przecież mamy własne poprawne: na razie lub tymczasem.
Dobrze byłoby, gdyby wszystkie wiadomości
zostały przez Was zapamiętane, a nie tylko przeczytane. To najlepsza droga
prowadząca do poprawności i elegancji językowej.
Miłośnik poprawnej polszczyzny
Grafika:
https://patronite.pl/upload/user/235118/avatar_min.jpg?1572808620