Gościmy Prezydenta
Polski
Żeby innych zapalać, trzeba samemu płonąć.
(Ludwik
Hirszfeld)
We wtorek 14 października 2014 roku nasza szkoła miała
zaszczyt gościć Prezydenta Rzeczpospolitej wraz z małżonką. Para prezydencka
rozpoczęła swoją wizytę w Zamościu od uczestnictwa w uroczystości z okazji Dnia
Edukacji Narodowej, która odbyła się w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Zamoyskiego. Jako pierwszy, głos zabrał Dyrektor naszej
szkoły Zygmunt Kamiński, który serdecznie przywitał Pana Prezydenta, Pierwszą Damę,
władze lokalne oraz wszystkich gości. Następnie przybliżył historię Akademii
Zamojskiej i sukcesy naszej szkoły. Pan Dyrektor w swojej wypowiedzi nawiązał
do powstania Komisji Edukacji Narodowej i wskazał na szczególną rolę nauczycieli,
którzy powinni być autorytetami dla dzisiejszej młodzieży. To stwierdzenie,
stanowiące podsumowanie przemowy, wprowadziło zebranych w tematykę spotkania.
Następnie uczniowie klas drugich i trzecich zaprezentowali
montaż słowno - muzyczny, którego przewodnim hasłem były słowa Ludwika
Hirszfelda: Żeby innych zapalać, trzeba
samemu płonąć. Mieliśmy okazję podziwiać wykonanie wierszy: Stary profesor Wisławy Szymborskiej, Pan od przyrody Zbigniewa Herberta, a
także utwory muzyczne z repertuaru Marka Grechuty, Grzegorza Turnaua oraz
zespołu Bajm.
Po występie młodzieży nadszedł moment, wyczekiwany przez wszystkich - Prezydent Bronisław Komorowski zabrał
głos. W swoim przemówieniu odniósł się do
słów Jana Zamoyskiego: Takie będą
Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży
chowanie. Prezydent stwierdził, że słowa Jana Zamoyskiego można
interpretować też odwrotnie: takie jest
młodzieży chowanie, jakie są Rzeczypospolite,
w jakiej kondycji znajduje się państwo polskie, z jakimi ambicjami i aspiracjami zmierza w przyszłość.
Pan Prezydent powiedział, że dorobek
polskiej myśli i kultury został przekreślony przez burzliwą historię naszego
kraju. Zaznaczył również, że budowanie systemu edukacyjnego to inwestycja w
przyszłość, w następne pokolenia, a my jesteśmy obecnie na etapie budowania go
na miarę potrzeb i aspiracji wolnej Polski. Bronisław Komorowski podkreślił także
konieczność dostosowania kształcenia do
potrzeb rynku pracy oraz wyraził nadzieję na stworzenie ram systemu edukacji w
taki sposób, aby nie było trzeba ciągle zaczynać od nowa i czegoś poprawiać.
Kończąc swoją wypowiedź Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podziękował
nauczycielom oraz życzył odwagi osobom odpowiedzialnym za edukację. Wspominał
również o czasach, kiedy wraz z żoną
pracowali jako nauczyciele. Dzięki tym doświadczeniom wie, jaka
odpowiedzialność ciąży na nauczycielach i widzi piękno oraz trud tego zawodu.
Po
zakończonej wizycie w naszym liceum Para Prezydencka udała się do parku
miejskiego, aby posadzić Dąb Wolności w celu upamiętnienia 25 rocznicy wyborów
4 czerwca 1989 roku. Prezydent Komorowski
przypomniał , że dąb jest symbolem siły i trwałości. Wszyscy byśmy chcieli, aby wolność
była dziełem długotrwałym,
aby umacniała się z każdym rokiem -
powiedział. Dodał też, że można go traktować jako formę podziękowania za 25 lat
wysiłku polskiej
samorządności, życząc przy okazji wszystkim samorządowcom w Polsce,
by czuli się współuczestnikami wszystkich zwycięstw - zarówno tych
większych, jak i mniejszych.
Podczas gdy Pierwsza Dama odwiedziła Stowarzyszenie Krok za krokiem, Prezydent udał się na spotkanie z przedstawicielami lokalnej społeczności. Nawiązał do historii Zamościa, który był zaprojektowany jako renesansowe „miasto idealne”. Zauważył, że w Zamościu widać zmiany, które są dowodem świadomego przywracania miastu dawnej świetności. Widać również chęć nawiązania nie tylko do tradycji, ale też do tego sposobu myślenia, że od nas zależy, czy potrafimy zbliżać się do ideału czy oddalać się od niego.
Prezydent Komorowski gratulował prezydentowi
Zamościa, Marcinowi Zamoyskiemu, potomkowi założyciela miasta, że ze względu na
tradycję rodzinną jest zwornikiem między
ambicjami i dokonaniami minionych pokoleń a
współczesnością. Stwierdził, że ze względu na swoją historię Polska do
niedawna była krajem o „porwanych” tradycjach, co ją odróżniało od krajów
o ustabilizowanej trwałości. Dzisiaj z trudem, naszą
ciężką pracą, wracamy do tego, że jesteśmy postrzegani, z kolei
przez wiele innych narodów, jako naród, który sobie poradził z
powiązaniem porwanych przez historię nici tożsamości i poradził sobie w taki
sposób, że to robi wrażenie na wszystkich – powiedział Prezydent Bronisław
Komorowski.
Dianka i Beata
Grafika:
zdjęcie
własne
http://www.zamosconline.pl/img/wiad/komorowski-14-3.jpg
http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Q1LktkpTURBXy84ZGY2NDIwZGZmNmMzMTU0MWM1Nzk3NjdlZGI0NmIwZS5qcGeTlQMAzLLNFFDNC22TBc0DFM0BvJUH2TIvcHVsc2Ntcy9NREFfLzE0MGIxY2ZlN2YwYWM1MmVkYzAxMGQ3MDk3OGU4NGJlLnBuZwDCAA