21 października 2014

Co w trawie piszczy?



  Gościmy Prezydenta Polski                




                              Żeby innych zapalać, trzeba samemu płonąć.
                                                                     (Ludwik Hirszfeld)

We wtorek 14 października 2014 roku nasza szkoła miała zaszczyt gościć Prezydenta Rzeczpospolitej wraz z małżonką. Para prezydencka rozpoczęła swoją wizytę w Zamościu od uczestnictwa w uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej, która odbyła się w I Liceum Ogólnokształcącym  im. Jana Zamoyskiego.  Jako pierwszy, głos zabrał Dyrektor naszej szkoły Zygmunt Kamiński, który serdecznie przywitał Pana Prezydenta, Pierwszą Damę, władze lokalne oraz wszystkich gości. Następnie przybliżył historię Akademii Zamojskiej i sukcesy naszej szkoły. Pan Dyrektor w swojej wypowiedzi nawiązał do powstania Komisji Edukacji Narodowej i   wskazał  na szczególną rolę nauczycieli, którzy powinni być autorytetami dla dzisiejszej młodzieży. To stwierdzenie, stanowiące podsumowanie przemowy, wprowadziło zebranych w tematykę spotkania. 

Następnie uczniowie klas drugich i trzecich zaprezentowali montaż słowno - muzyczny, którego przewodnim hasłem były słowa Ludwika Hirszfelda: Żeby innych zapalać, trzeba samemu płonąć. Mieliśmy okazję podziwiać wykonanie wierszy: Stary profesor Wisławy Szymborskiej, Pan od przyrody Zbigniewa Herberta, a także utwory muzyczne z repertuaru Marka Grechuty, Grzegorza Turnaua oraz zespołu Bajm.

Po występie młodzieży  nadszedł moment, wyczekiwany przez  wszystkich - Prezydent Bronisław Komorowski zabrał głos. W swoim przemówieniu odniósł się  do słów Jana Zamoyskiego: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Prezydent stwierdził, że słowa Jana Zamoyskiego można interpretować też odwrotnie: takie jest młodzieży chowanie, jakie są Rzeczypospolite, w jakiej kondycji znajduje się państwo polskie, z jakimi ambicjami i aspiracjami zmierza w przyszłość.  Pan Prezydent powiedział, że dorobek polskiej myśli i kultury został przekreślony przez burzliwą historię naszego kraju. Zaznaczył również, że budowanie systemu edukacyjnego to inwestycja w przyszłość, w następne pokolenia, a my jesteśmy obecnie na etapie budowania go na miarę potrzeb i aspiracji wolnej Polski. Bronisław Komorowski podkreślił także  konieczność dostosowania kształcenia do potrzeb rynku pracy oraz wyraził nadzieję na stworzenie ram systemu edukacji w taki sposób, aby nie było trzeba ciągle zaczynać od nowa i czegoś poprawiać. Kończąc swoją wypowiedź Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podziękował nauczycielom oraz życzył odwagi osobom odpowiedzialnym za edukację. Wspominał również o czasach, kiedy  wraz z żoną pracowali jako nauczyciele. Dzięki tym doświadczeniom wie, jaka odpowiedzialność ciąży na nauczycielach i widzi piękno oraz trud tego zawodu. 
Po zakończonej wizycie w naszym liceum  Para Prezydencka udała się do parku miejskiego, aby posadzić Dąb Wolności w celu upamiętnienia 25 rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. Prezydent Komorowski przypomniał , że dąb jest symbolem siły i trwałości. Wszyscy byśmy chcieli, aby wolność była dziełem długotrwałym, aby umacniała się z każdym rokiem - powiedział. Dodał też,  że można go traktować jako formę podziękowania za 25 lat wysiłku polskiej samorządności, życząc przy okazji wszystkim samorządowcom  w Polsce,  by czuli się współuczestnikami wszystkich zwycięstw - zarówno tych większych, jak  i mniejszych.

Podczas gdy Pierwsza Dama odwiedziła Stowarzyszenie Krok za krokiem, Prezydent udał się na spotkanie z przedstawicielami lokalnej społeczności. Nawiązał do historii Zamościa, który był zaprojektowany jako renesansowe „miasto idealne”. Zauważył, że w Zamościu widać zmiany, które są dowodem świadomego przywracania miastu dawnej świetności. Widać również  chęć nawiązania nie tylko do tradycji, ale też do tego sposobu myślenia, że od nas zależy, czy potrafimy zbliżać się do ideału  czy oddalać się  od niego. 
Prezydent Komorowski gratulował prezydentowi Zamościa, Marcinowi Zamoyskiemu, potomkowi założyciela miasta, że ze względu na tradycję rodzinną jest zwornikiem między ambicjami  i dokonaniami minionych pokoleń a współczesnością. Stwierdził, że ze względu na swoją historię Polska  do niedawna była krajem o „porwanych” tradycjach, co ją  odróżniało od krajów o ustabilizowanej trwałości. Dzisiaj z trudem, naszą ciężką pracą, wracamy   do tego, że jesteśmy postrzegani, z kolei przez wiele innych narodów,   jako naród, który sobie poradził z powiązaniem porwanych przez historię nici tożsamości i poradził sobie w taki sposób, że to robi wrażenie na wszystkich – powiedział Prezydent Bronisław Komorowski.

Dianka i Beata                          

Grafika:
zdjęcie własne
http://www.zamosconline.pl/img/wiad/komorowski-14-3.jpg
http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Q1LktkpTURBXy84ZGY2NDIwZGZmNmMzMTU0MWM1Nzk3NjdlZGI0NmIwZS5qcGeTlQMAzLLNFFDNC22TBc0DFM0BvJUH2TIvcHVsc2Ntcy9NREFfLzE0MGIxY2ZlN2YwYWM1MmVkYzAxMGQ3MDk3OGU4NGJlLnBuZwDCAA