Motocykl-to nie tylko pusty dźwięk,
to życie pisane snem, co piękne jest,
to zabawka, która pomoże Ci przetrzymać okropne dni,
gdy czułości zabraknie Ci...
(Mateusz "Malina" Łukaszek)
to życie pisane snem, co piękne jest,
to zabawka, która pomoże Ci przetrzymać okropne dni,
gdy czułości zabraknie Ci...
(Mateusz "Malina" Łukaszek)
Motocykle są moją pasją już od dzieciństwa. Wszystko zaczęło się, kiedy mój brat dostał pierwszy motocykl. Od tamtej pory wspólnie dzielimy tę pasję: oglądamy programy motoryzacyjne, naprawiamy motocykle i składamy modele. Moim marzeniem jest to, aby zdobyć prawo jazdy i kupić motocykl. Mogłabym się zapisać do Zamojskiej Grupy Motocyklowej i razem z jej członkami pasjonować się motocyklami.
Wszystko zaczęło się od
dwukołowego pojazdu. W 1895 roku Gottlieb Daimler i Wilhelm Maybach wyposażyli go w opracowany
wspólnie silnik benzynowy. Pradziadek obecnych pojazdów miał 0,5 KM i osiągał
12 km/h. Pierwszy motocykl świata powstał w 1895 roku. Pod koniec sierpnia
Gottlieb Daimler złożył wniosek patentowy, który opisywał kombinację drewnianego
roweru z silnikiem
spalinowym. Pierwszą jazdę na protoplaście współczesnych motocykli odbył
Wilhelm Maybach. Niemiecki inżynier pokonał kilkukilometrową trasę z Cannstatt
do Untertürkheim w tempie 12 km/h. Drewniana konstrukcja okazała się gwoździem
do trumny Reitwagena. Maszyna została strawiona przez ogień w 1904 roku.
Polskie motocykle. Polskie
motocykle zaczęto produkować na początku lat dwudziestych przez Henryka
Choińskiego. Pomimo skromnych warunków, w jakich powstały, były na
tyle udane, że sprawdzały się w roli motocykli prowadzących kolarza w popularnych wówczas wyścigach sztajerów.
Taki był początek polskich motocykli. Po wojnie, w latach rozkwitu PRL-u,
powstało wiele nowych marek polskich motocykli , ale nie było to już to samo,
co przed wojną.
Lech. To
pierwszy produkowany seryjnie motocykl. Wprawdzie łączna produkcja w latach 1929-32 nie przekroczyła
kilkudziesięciu sztuk, lecz wysoka jakość i interesująca konstrukcja sprawiły, że
cieszył się dużym uznaniem, potwierdzając swą sprawność w imprezach sportowych.
Pomimo profesjonalnego podejścia wytwórców i dobrych warunków produkcji w zakładzie znajdującym się w
Opalenicy Wielkopolskiej, produkcja Lechów została wstrzymana wobec piętrzących
się trudności gospodarczych w kraju.
Inne polskie konstrukcje to:
Sokół WFM |
SHL
WSK
|
W późniejszych latach do Polski zostały sprowadzone zagraniczne marki motocykli, które w Polsce zdobyły wielką popularność.
Zaliczamy do nich m. in: Simsony i MZ.
W XXI wieku w Polsce popularne stały się: Suzuki (zwane przez motocyklistów jako Suzi), Kawasaki (Kawa), Honda (Hanka)
i Yamaha. Jest to tak zwana ,,wielka
czwórka''.
Będąc przy tym temacie,
chciałabym zwrócić jeszcze uwagę na czterech muszkieterów na mechanicznych
rumakach, czyli na historię stunterskiej rodziny z Zamościa - FRS Zamość. Grupa powstała w 2006roku i od tamtego czasu ciągle doskonali swoje
umiejętności jazdy ekstremalnej, rywalizuje na zawodach, walcząc o jak
najlepsze pozycje oraz wykonuje pokazy na różnego typu imprezach masowych.
Członkowie grupy wszystko robią z
wielkim zaangażowaniem i profesjonalizmem.
Każdą wolną chwilę poświęcają na treningi i doskonalenie
techniki jazdy, aby ich pokazy zachwycały i pozostawały na
długo w pamięci widzów, a zarazem były maksymalnie bezpieczne. Obecnie grupę
tworzą trzy osoby: (kiedyś należał jeszcze Hubert Raptowny) Sebastian Bełz (zawodnik, koordynator grupy); Łukasz Bełz (zawodnik); Kamil
Bełz (zawodnik).
Hymn
motocyklistów.
Podobno czymś zwykłym twór ludzki jest zgoła,
Chwała jednak temu, kto wynalazł koło.
Miast czterech wystarczą nam tylko te dwa,
Radości w dodatku z nich więcej świat ma.
Rumaka kopnięcie czujesz, gdy dasz gaz,
To horda szaleńców w swej największej z szarż.
Na stalowych osłach mkniemy dziś przez kraj,
Sławiąc imię tego, kto dał nam ten raj.
Krzyk opon wibruje, to bieżnika jęk,
Tak właśnie być musi, tego właśnie chcę!
Kolano przy ziemi, tygrysi to skok,
Gdy z radosnym rykiem silnika mkniesz w mrok.
Od zera do setki w sekundy rwiesz trzy,
Runęły granice, pędzisz ile sił...
Zuchwale zakrzyknąć aż wtedy się chce:
"Me ciało jak umysł jest szybkie, czyż nie?"
Dlaczego w skrajnościach szczęścia szuka człek?
Dlaczego czas traci na ryzyka wdzięk?
Niektórych głębin nęci nieskończona toń,
Drudzy o stromą skałę oprzeć pragną dłoń,
W niepogodę następni krążą pośród fal,
Kolejnych zaś nieodparcie wzywa nieba dal.
Na motorze rzecz prostą cała zdaje się:
żadne zbędne koncepcje nie dogonią cię.
Intensywność sprawia, że myśli i sny,
Zostawią cię w spokoju, nie zaszkodzą ci.
Przeżycie jest tak silne, że spoczywasz w nim,
Podczas gdy srebrna strzałka za "dwusetką" lśni.
Gdy wszystko wokół przepływa, sztuka cała w tym,
By spocząć właśnie w chwili,
Bo chwila to TY.
Chwała jednak temu, kto wynalazł koło.
Miast czterech wystarczą nam tylko te dwa,
Radości w dodatku z nich więcej świat ma.
Rumaka kopnięcie czujesz, gdy dasz gaz,
To horda szaleńców w swej największej z szarż.
Na stalowych osłach mkniemy dziś przez kraj,
Sławiąc imię tego, kto dał nam ten raj.
Krzyk opon wibruje, to bieżnika jęk,
Tak właśnie być musi, tego właśnie chcę!
Kolano przy ziemi, tygrysi to skok,
Gdy z radosnym rykiem silnika mkniesz w mrok.
Od zera do setki w sekundy rwiesz trzy,
Runęły granice, pędzisz ile sił...
Zuchwale zakrzyknąć aż wtedy się chce:
"Me ciało jak umysł jest szybkie, czyż nie?"
Dlaczego w skrajnościach szczęścia szuka człek?
Dlaczego czas traci na ryzyka wdzięk?
Niektórych głębin nęci nieskończona toń,
Drudzy o stromą skałę oprzeć pragną dłoń,
W niepogodę następni krążą pośród fal,
Kolejnych zaś nieodparcie wzywa nieba dal.
Na motorze rzecz prostą cała zdaje się:
żadne zbędne koncepcje nie dogonią cię.
Intensywność sprawia, że myśli i sny,
Zostawią cię w spokoju, nie zaszkodzą ci.
Przeżycie jest tak silne, że spoczywasz w nim,
Podczas gdy srebrna strzałka za "dwusetką" lśni.
Gdy wszystko wokół przepływa, sztuka cała w tym,
By spocząć właśnie w chwili,
Bo chwila to TY.
Na zakończenie chciałabym wspomnieć o opiniach
innych ludzi na temat motocyklistów. Dużo osób twierdzi, że motocykliści to
szaleńcy i dawcy organów, którzy jeżdżą tylko dla ,,szpanu''. Dla nich to nie
jest zwykła jazda - to miliony wspomnień, tysiące przygód, niezapomnianych
chwil i kilkaset zwiedzonych miejsc. Dla nich to po prostu PASJA. Jeden z
motocyklistów powiedział: Jazda motocyklem to
niebezpieczna gra, która nie zna słowa strach. To tylko chwila, czysta adrenalina...Dziś
zamiast krwi, ona płynie w moich żyłach! Ja nie szukam śmierci...ja gonię swoje
marzenia.
Kinga
Grafika:
http://m.onet.pl/_m/4d8cb1e0585ebe56134bb1ebaf17de8b,0,1.jpg
http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/motocykl-opalenica.jpg
http://www.sokoly.com.pl/images/articles/rt_sokol_art_01.jpg
http://polskajazda.pl/db/images_thumb_585032_526_396_adaptive.jpg
http://ogloszenia.motocyklowe.info/sprzedam-shl-m11-motocykl-zabytkowyi-2097-d-0.jpg
http://www.historia.swidnik.net/sites/default/files/imagecache/640x480f/images/WSK%20M06.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f9/Simson_s51.JPG
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/9e/MZ_ETZ_125-150_on_grass.jpg
http://www.v10.pl/archiwum/motocykle/suzuki/gsx_r750/Suzuki%20GSX-R%20750%202007.jpg
http://www.motocykle-gdynia.pl/katalog/kawasaki_ninja_zx-10r.jpg
http://www.motor.com.co/files/article_main/uploads/2015/05/25/55635ccd27aa1.jpeg