Nie
kalecz języka!
Język naszym skarbem świętym
(Tadeusz Żeleński)
Dzisiaj będzie przede wszystkim o fleksji. Tradycyjnie
już - niepoprawne formy zostały podkreślone, a następnie poddane analizie.
Postarajmy się zapamiętać, jak należy odmieniać wyrazy, aby nie popełniać
błędów. Oto krótki tekst.
Dzień
dobry. Nazywam się Kryński Bartłomiej. Obecnie chodzę do liceum imieniem
Hugo Kołłątaja, a
wcześniej ukończyłem gimnazjum imieniem Maksymiliana Kolbe.
Przyjaźnię się z Andrzejem Sobieraj. Obaj fascynujemy się filmami z Johnny
Travoltą. Ja mieszkam w Limanowie, a mój kolega pochodzi z Białej Podlaski.
Nazywam
się Kryński Bartłomiej. W zdaniu jest niewłaściwa kolejność wyrazów. Najpierw
wymieniamy imię, a potem nazwisko. Inna kolejność razi. Połączenie Kryński Bartłomiej ma cechy urzędowości
– występuje w formularzach, urzędowych spisach, wykazach itd. Zapamiętajmy i przedstawiajmy się zawsze: Bartłomiej
Kryński, Joanna Łysiak, Konrad Ślepko,
Anna Reczek.
Liceum imieniem…
Do tej
niepoprawnej formy wracam po raz drugi, ponieważ wiele osób jej używa. Nie
wiem, dlaczego, bo sprawa jest stosunkowo prosta. Liceum (kogo? czego?) imienia.
Połączenie tych dwóch wyrazów wymaga dopełniacza,
a nie narzędnika. Uczymy się zatem w I Liceum Ogólnokształcącym imienia
Jana Zamoyskiego.
Imienia Hugo
Kołłątaja. Imiona
Hugo, Otto, Bruno, Cycero pochodzą z
łaciny i greki. W mianowniku mogą się kończyć na –n: Hugo – rzadziej Hugon; Otto – Otton; Bruno – Brunon. Dlatego w
przypadkach zależnych temat zawsze jest rozszerzony o - n -
. A zatem szkoła musi być imienia
(kogo? czego?) Hugona Kołłątaja. Imię to należy odmieniać! Podobam się Hugonowi. Widzę Hugona. Idę
z Hugonem. Rozmawiam o Hugonie.
Imienia
Maksymiliana Kolbe.Nazwiska męskie zakończone na -e mają zazwyczaj niemiecki rodowód, jednak już
zakorzeniły się w naszej kulturze i
spotykamy je dość często. Odmienia się
je, a pozostawienie ich w postaci mianownikowej traktuje się jako
błąd. Powiemy więc: imienia Maksymiliana Kolbego.
Przyjaźnię
się z Andrzejem Sobieraj. Mówimy:Bartek przyjaźni
się z Andrzejem Sobierajem. Nieodmienianie nazwisk męskich to rażący błąd i nie
należy go upowszechniać. Zdarza się to -
niestety – niemal nagminnie. Wystarczy
spojrzeć na dyplomy, dedykacje i pisma urzędowe i mamy taki oto kwiatek: Wojciechowi Malec – współpracownicy.
Fascynujemy
się filmami z Johnny
Travoltą. Obce
imiona powinno się odmieniać zawsze, gdy można je dopasować do polskich wzorców
deklinacyjnych. Fascynujemy się zatem filmami
z Johnnym Travoltą. Słuchamy opery Claudia Monteverdiego. Czytamy o
podróżach Marca Polo (lub Pola).
Mieszkam w
Limanowie. Ta
nazwa miejscowości ma budowę przymiotnikową i odmienia się według deklinacji
przymiotnikowej. Bartek mieszka więc w Limanowej. Można też mieszkać w Białej
lub Suchej.
Pochodzi z
Białej Podlaski. W złożonych nazwach miejscowości (zestawieniach i
zrostach) oba człony są odmienne – każdy zgodnie ze swoją częścią mowy. Biała odmienia się jak przymiotnik
i Podlaska
– również jak przymiotnik. Dlatego należy powiedzieć: z Białej Podlaskiej.
Przeczytaj i zapamiętaj. Masz inne tego typu problemy?
Zajrzyj do książki Język polski. Poradnik Profesora Andrzeja Markowskiego.
Grafika:
https://patronite.pl/upload/user/235118/avatar_min.jpg?1572808620