Mojej
Mamie
Jest jedna
miłość,
która nie liczy na wzajemność,
nie szczędzi ofiar,
płacze a przebacza,
odepchnięta wraca –
to miłość macierzyńska.
(Józef Ignacy Kraszewski)
która nie liczy na wzajemność,
nie szczędzi ofiar,
płacze a przebacza,
odepchnięta wraca –
to miłość macierzyńska.
(Józef Ignacy Kraszewski)
Cóż Ci Mamo powiem? Tak trudno zdobyć się na serdeczne słowa. Na co dzień bywam opryskliwa i przemądrzała. A ileż razy obiecywałam, że podciągnę się w nauce? Ty wiesz, że jestem młoda i głupia i tak naprawdę nie chcę Cię martwić. Samo tak jakoś wychodzi. Dziś Cię za wszystko przepraszam.
Życzę Ci dobrego zdrowia, żebyś przetrwała moje młodzieńcze błędy, bo one kiedyś miną. Bądź radosna i słoneczna każdego dnia! Obiecuję bez szemrania wychodzić z psem, odkurzać mieszkanie i wynosić śmieci, zajmować się siostrą. I robić inne rzeczy, które Ci przyjdą do głowy.
Kocham Cię Mamo, ale przecież rozumiesz, że w moim wieku tak trudno się do tego przyznać i o tym mówić. Specjalnie dla Ciebie wyszukałam najpiękniejsze fragmenty literackie, które najlepiej wyrażają, kim jest Matka dla dziecka.
Kochana
Mamo!
Porównywam mój z innych
z losem – i nieraz mówię sobie, że Ty, Matko, jesteś najlepszą z matek.
Kiedyż Ciebie, Matko, uścisnę, kiedyż rzucę się przed Tobą na kolana i powiem Ci,
żeś była moim Bogiem – aniołem stróżem życia mojego!
(Juliusz Słowacki, Listy do matki.)
Tak chciałbym ujrzeć Cię
promienną:
jak w oknie pośród
pelargonii
uśmiechasz się do przechodzących,
„Szczęść Boże” –
pozdrawiają Cię znajomi.
Idziemy łąką ramię w
ramię,
Zrywasz na bukiet kwiaty
najpiękniejsze,
A na ustronnej cichej
ławce
Czytamy wspólnie
wiersze.
Potem wracamy hojnie
obdarowani
Muzyką świerszczy,
bławatkowym niebem?
Tak chciałbym ujrzeć Cię
promienną,
Szczęściem z Tobą łamać
się jak chlebem.
(Józef Baran, Mojej Matce)
Córka
Grafika:
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/65159_serce_roze_milosc_rysunek.jpg
https://graficzek.files.wordpress.com/2013/05/matka-tuli-przytula-dziecko-chlopczka-caluje-go-z-miloscia.jpg