tag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post1021619867259714313..comments2024-03-28T03:48:14.805-07:00Comments on Blog uczniów I LO im. Jana Zamoyskiego w Zamościu: Myśli o wychowaniuBlogerzy I LO w Zamościuhttp://www.blogger.com/profile/07696927077062042117noreply@blogger.comBlogger68125tag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-4530095725498593192016-05-08T12:52:07.431-07:002016-05-08T12:52:07.431-07:00Bardzo interesujący post,który dotyczy pracy naucz...Bardzo interesujący post,który dotyczy pracy nauczycieli. Często gdy uczeń odezwie się w nieodpowiednim momencie i nieodpowiednim tonem do nauczyciela jest wtedy nalepiana na niego taka nalepka przez którą,gdy nauczyciel widzi tego ucznia od razu kojarzy go z tą sytuacja w której mu uczeń podpadł.Wiele uczniów też "olewa" sobie naukę i twierdzi, że złe oceny to zasługa wrednych nauczycieli,ale są też tacy, którzy pracują naprawdę wiele i często zwyczajnie im nie wychodzi i są nie doceniani po prostu.<br />Należą się ogromne gratulacje za wykonany ten post dla autora.@kamil.skwaryłonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-63055411905299974162014-09-11T05:43:42.084-07:002014-09-11T05:43:42.084-07:00Trafne spostrzeżenia :) Współczuję tym wszystkim n...Trafne spostrzeżenia :) Współczuję tym wszystkim nauczycielom, którzy muszą zmagać się na codzień z wszechobecnym niezadowoleniem ze strony rodziców i uczniów. #agnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-68012723622108774502014-09-07T13:20:14.794-07:002014-09-07T13:20:14.794-07:00Już nie raz myślałam nad pracą nauczycielki w szko...Już nie raz myślałam nad pracą nauczycielki w szkole. Najczęściej mysle o języku niemieckim bądź biologią jednak gdy pomyślę sobie o tych dzieciach bądź nastolatkach których mogę spotkać w szkole od razu myśl o tym zawodzie szybko odchodzi. Bardzo podziwiam nauczycieli, ze mają do nas tyle cierpliwości!#marzycielkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-77718631026720662652014-07-24T09:11:40.004-07:002014-07-24T09:11:40.004-07:00Bardzo interesujący post. Wreszcie ktoś poruszył t...Bardzo interesujący post. Wreszcie ktoś poruszył ten problem. Sama stykam sie z osobami, które nic nie robią, na sprawdzianach oczekują, a nawet żądają (!) podpowiedzi od innych osób, które na naukę poświęciły dużo czasu, gdzie wtenczas tamte osoby oddawaly sie lenistwu i rozrywkom. Przychodzą nieprzygotowani na lekcje licząc, ze w razie czego uratują sie jakąś dobrą wymówka lub po prostu zaczna sie od wejścia podlizywać nauczycielom. Nie mogę patrzeć na to podlizywanie się kiedy przecież powinna liczyć sie praca. Nie rozumiem także dlaczego nauczyciele na silę przepychają uczniow na drugi rok, kiedy golym okiem widać , że ta osoba nie wiele umie i jakie ma podejście. Notoryczne ucieczki, nieprzygotowania.. Co wiec robi w tej szkole? Liceum przestalo juz byc samodzielnym wyborem z nastawieniem na ciężką pracę. Dużo osób idzie tam tylko dlatego "bo mama kazala" , "bo do budowlanki to wstyd". A później takie osoby zaniżają poziom i ogólną renomę klasy, szkoly. Moze warto by bylo wrocic do czasów kiedy to uczen bal sie ucznia a nie odwrotnie? Kiedy huknięcie na klasowego cwaniaczka nie kończylo się u dyrektora z przykrym skutkiem dla nauczyciela.. Jeżeli ktoś nie chce to niech sam przeniesie sie do innej szkoly, klasy. Niech to będzie jego wybor, bo jest to przecież jego życie.,a nikt za niego nie umrze. Pozdrawiam :)Pivoine82noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-52394916627565100112014-07-10T02:49:49.652-07:002014-07-10T02:49:49.652-07:00Masz rację. Wiele uczniów "olewa" sobie ...Masz rację. Wiele uczniów "olewa" sobie naukę i twierdzi, że złe oceny to zasługa wrednych nauczycieli. Ale są też tacy, którzy pracują naprawdę wiele i często zwyczajnie im nie wychodzi. Może zdarzyć się tak, że akurat w dniu najważniejszego sprawdzianu czują się fatalnie i nie mogą skupić się na zadaniach czy kompletnie nie rozumieją danego tematu. Dlatego właśnie nie powinniśmy oceniać książki po okładce.Biologiczkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-41453806148215976542014-07-06T03:31:24.378-07:002014-07-06T03:31:24.378-07:00Bardzo ciekawy post. Czasami obarcza się nauczycie...Bardzo ciekawy post. Czasami obarcza się nauczyciela swoimi porażkami, jednak nie zawsze tak jest. Czasami trzeba się uśmiechnąć i przemilczeć wiele rzeczy, a nie wszyscy tak potrafią. Potem taki uczeń, który nie podpadł do gustu, jest nie lubiany przez nauczyciele i właśnie z tego powodu są późniejsze, liczne problemy. Jednak dodatkowo zgadzam się z tym, że wielu osobom się po prostu nie chce. Przemawia przez nich czyste lenistwo, choć nie chce mi się wierzyć, że żaden z blogowiczów nigdy w życiu nie przepisał pracy domowej choć raz. Zdarza się, ale trzeba pamiętać, że to nie może być notoryczne. Wtedy tylko zajmuje się miejsce w szkolnych murach.<br />Pozdrawiam*Helga*noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-49852123898483846092014-06-30T12:42:35.425-07:002014-06-30T12:42:35.425-07:00Jak ktoś już wyżej napisał, przepychanie ucznia z ...Jak ktoś już wyżej napisał, przepychanie ucznia z klasy do klasy jest bezcelowe. Jeżeli komuś nie zależy na nauce, na zdobywaniu wiedzy to może znak, że powinien zmienić szkołę na zawodową, tam z pewnością byłoby mu łatwiej, a nie wysyłać rodziców z kwiatami do nauczycieli, żeby tylko liczbę poprawek sierpniowych udało się zmniejszyć do 2 i jakimś cudem przejść do następnej klasy. Według mnie trudno teraz doszukać się sprawiedliwości gdziekolwiek, ale po maturze każdy będzie miał to na co zasłużył. PozdrawiamDaisy82noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-37516827721958774002014-06-30T12:15:50.686-07:002014-06-30T12:15:50.686-07:00Bardzo ciekawy post. Prościej jest przecież powied...Bardzo ciekawy post. Prościej jest przecież powiedzieć, że nauczyciel się 'uwziął' niz po prostu usiąść, otowrzyć ksiażke/zeszyt i sie pouczyć! Tylko dlaczego reszta klasy ma tracić dobrego nauczyciela przez cudze lenistwo?! Co do ocen, to one sa wazne ale nie najwazniejsze. Najwazniejsze jest to co ma sie w glowie, matura i tak wszystko zweryfikuje. A takie latanie za nauczycielem pod koniec roku szkolengo, blaganie o wyzsza ocene uwazam za dziecinne, niepowazne, uczen w liceum nie powinien juz tak robic. Pozdrawiam kwiatuszeknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-10472813728254910792014-06-30T11:27:12.124-07:002014-06-30T11:27:12.124-07:00Jacy zawistni, jacy zazdrośni? Nie życzycie nikomu...Jacy zawistni, jacy zazdrośni? Nie życzycie nikomu źle? No pewnie, bo przecież często korzystacie z pomocy tych pracowitszych. Nie mówimy tu o uczniach mających problemy zdrowotne czy rodzinne. My mówimy o notorycznych leniach, którzy się świetnie bawią cały rok, a potem na bezczelnego przełażą z klasy do klasy. I śmieją się wszystkim w twarz, nie mając nawet odrobiny wstydu.<br />Jak to jest? Przez cały rok masz problemy nie do pokonania, a w czerwcu już nie? Nic Ci wtedy nie przeszkadza? Przestań czarować! Ładnie się określasz - gwiazdką. Chciałabyś! Na to są inne, trafniejsze określenia. Masz urok osobisty?! No, no! Miss Zamojszczyzny czy mokrego podkoszulka? Moja rada! Poczytaj trochę i wzbogać zasób słownictwa, bo piszesz fatalnym językiem. Używasz pojęć, których nie rozumiesz, np. prymusi pracujący cały rok na dwóję.<br />W poście nie ma mowy też (jak Ci się wydaje) o mniej zdolnych i pracowitych, bo tym chętnie wszyscy pomagają i nie oni sprawiają problemy. <br />Więcej zastanowienia nad sobą życzę. I nie godzę się na tolerowanie nieróbstwa, bo jest demoralizujące!Rzeczowynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-14091082070042613172014-06-30T10:44:26.234-07:002014-06-30T10:44:26.234-07:00Dlaczego przekreślacie tak na wstępie niektórych u...Dlaczego przekreślacie tak na wstępie niektórych uczniów?<br />Złe oceny niekoniecznie wynikają z lenistwa ... Dlaczego od razu wszyscy ludzie ZAWSZE oceniają wszystkich z góry? Niepowodzenia w szkole mają również inne podłoże ... Może mają problemy? Przecież nastolatkowie to ludzie wchodzący w życie, ludzie dojrzewający ... Na ich psychikę wpływają przeróżne czynniki ... Jedni są wrażliwi, a więc jedno niepowodzenie może skreślić u nich cel w życiu ... Są leniwi, ale na pewno nie są leniwi w takim stopniu, że NIC NIE ROBIĄ! Często wpływ na wyniki jakie osiąga się w szkole mają zajęcia dodatkowe uczniów, które zarówno jak liceum rozwijają ich psychikę i siłę fizyczną i są tak samo ważne jak liceum! Nauczyciele często przekreślają takich uczniów nazywając ich pogardliwie "gwiazdkami" bądź podobnie ... To są osoby, które są brane również za leniwych, wiem, bo ja jestem z tych osób i dlatego nie zgodzę się z powyższym postem, że poprawianie w czerwcu jest niesprawiedliwe ... Wy, prymusi szkolni pracujecie w szkole przez cały rok na tę dwóję ... Dobrze, jestem naprawdę wzruszona i dumna z takich osób nawet jeśli ich wysiłek nie jest szóstkowy ale moim zdaniem nie każdy ma takie same zdolności! Są osoby ZDOLNE i są osoby PRACOWITE! Należy odróżniać od siebie pracoholików i utalentowanych ... Tak więc proszę, nie miejcie za złe tym osobom, którym łatwiej jest w życiu ... Niektóre osoby swoim "urokiem osobistym" potrafią zdziałać cuda ... Dlaczego od razu zawiesza się na nich psy? Zazdrość? Bądźmy wszyscy racjonalistami i pogódźmy się z tym co jest nam pisane i mam wielką prośbę ... Nie wtykajmy nosa w czyjeś życie, bo mamy swoje życie, na które musimy szczególnie zwrócić uwagę ... Chyba nikt nie chce, żeby jakaś zazdrosna bądź zawistna osoba interesowała się naszym życiem i bezczelnie poza plecami za nim decydowała? :) Proszę Was, zastanówmy się i nie bądźmy zazdrośni! Apeluję, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i to nie my mamy decydować o wymierzaniu sprawiedliwości ... Nie życzmy źle nikomu niczego, czego nie chcielibyśmy samemu doświadczyć ... A więc jeszcze raz: NIE BĄDŹMY ZAZDROŚNI I NIE BĄDŹMY ZAWISTNI ... Mamy swoje życie, więc pilnujmy swojego życia :) Pozdrawiam wszystkich! Niebieskanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-58925833917470806512014-06-30T03:35:25.398-07:002014-06-30T03:35:25.398-07:00Zgadzam się z 80+2 :)Zgadzam się z 80+2 :)Glinnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-51435138471813927772014-06-29T23:56:42.584-07:002014-06-29T23:56:42.584-07:00Liceum nie powinno być dla wszystkich. Zgadzam się...Liceum nie powinno być dla wszystkich. Zgadzam się z autorem, jednak chciałabym poruszyć zjawisko "owalania" całej klasy. NIE UCZYCIE SIĘ, NIE CHODZICIE DO SZKOŁY, JESTEŚCIE KRĘTACZAMI itd. Oczywiście cała klasa jak jeden mąż nic nie robi. Takie komentarze na pewno nie motywują uczniów ambitnych. Kolejny problem to osoby z dwójkami. Niektórzy uczą się, tylko robią głupie błędy a tym samym dostają 2. OK. Bywa. Tylko teraz dlaczego Ci, którzy robią łaskę z tego, że wgl zapisali się do LO, mają prosić o łaskawość, lamentować, błagać o pomoc rodziców, bo świat jest niesprawiedliwi a oni są najbardziej poszkodowani... Dwójka dwójce nie równa. Pragnę zaznaczyć, że sytuacje "o nie, wychodzi kosa, poprawie się" powtarza się za rok itd. Zawsze się prześlizgają, potem maturę też zdadzą cudem i wydaje mi się, że tak całe życie. To tyle.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-3979917004712386562014-06-29T12:57:19.926-07:002014-06-29T12:57:19.926-07:00Bardzo interesujący post :) Jestem bardzo zadowolo...Bardzo interesujący post :) Jestem bardzo zadowolona,że w końcu ktoś poruszył ten temat, bo jest on na prawdę ,,na czasie''. Obecnie nie ma sprawiedliwości jeżeli chodzi o oceny, bo niektórzy starają się przez cały rok, a inni nauczą się pod koniec roku szkolnego 3 ostatnich tematów z lekcji i mają już dobrą ocenę...no ale cóż, sprawiedliwości nie ma chyba w żadnej szkole... :/<br />A co do stosowania kar to z jednej strony to było dobre,gdyż na lekcji był spokój i w ogóle, ale jakbym miała wyrazic swoje zdanie na ten temat to stosowanie kar w dzisiejszych czasach jest niepotrzebne,gdyż uczniowie byli by tak zestresowani na lekcji,że nikt by się niczego nie nauczył, a tak na marginesie to nawet w XXI wieku są przypadki,że nauczyciele znęcają się nad uczniami, działając na ich psychikę...๓คlเภ๏ฬค*noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-74000939809412065222014-06-28T10:22:41.883-07:002014-06-28T10:22:41.883-07:00Oceny tak na prawde nie weryfikują tego co my umie...Oceny tak na prawde nie weryfikują tego co my umiemy. Poczekajmy do matury, po niej sie okaże, kto uczył sie systematycznie. Ja wolę mieć gorsze oceny, ale zasłużone, niż wysoką średnią, wiedząc, że połowa ocen była naciągana. Pozdrawiam.80+2noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-71328928837735880092014-06-28T05:54:06.797-07:002014-06-28T05:54:06.797-07:00Zgubiłam "NIE" :)) Nie uczę się zbyt int...Zgubiłam "NIE" :)) Nie uczę się zbyt intensywnie. Może lepiej zostanę wśród "ambitnych i pracowitych kolegów"...skarpeta*noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-28255860254831655662014-06-28T05:03:42.877-07:002014-06-28T05:03:42.877-07:00 Bardzo ciekawy post i zgadzam się z Tobą odnośnie... Bardzo ciekawy post i zgadzam się z Tobą odnośnie tych ocen. Ja nigdy nie chodzę do nauczyciela i nie proszę o ocenę, bo wolę mieć zasłużoną trójkę , niż naciąganą czwórkę. Wolę żeby nikt mi nie mówił że ja mam 4 a ona ma 3 .Znam wiele przypadków kiedy to moi koledzy lub koleżanki błagają nauczyciela o ocenę , moim zdaniem to niesprawiedliwe. Każdy powinien zadbać o swoje oceny na początku roku i każdy by chciał żeby nauczyciel postawił mu lepszą ocenę.I gdzie tu sprawiedliwość.<br />Alex *noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-44796953232974502672014-06-27T10:06:16.927-07:002014-06-27T10:06:16.927-07:00Zgadzam się z pierwszą osobą komentującą post. Zna...Zgadzam się z pierwszą osobą komentującą post. Znajomości często są w stanie załatwić wszystko, nie raz słyszy się „ja pójdę”,” ja to załatwię” i jest to niestety na porządku dziennym.<br />Ale można się zastanowić skąd to się wzięło. Z tego co wiem kiedyś szkoła była restrykcyjna. Natomiast w okresie PRL-u wszystko można było ZAŁATWIĆ. Więc teraz pytanie: kto dorastał/żył w tamtych czasach…Większość naszych rodziców. <br />Nasuwa się prosty wniosek- to z góry wychodzi przykład cwaniactwa, bylejakości, nieróbstwa i oczekiwania, że „czy się stoi czy się leży 1000zł się należy”. Tymi słowami można opisać postawę uczniów, na których tutaj narzekamy. To się działo zawsze i dalej tak będzie. Nie mam pomysłu jak można zmienić myślenie rodziców. <br />Oczywiście nie myślę tutaj o każdym rodzicu, ale o takich, którzy po otrzymaniu kartki z zagrożeniami na drugi dzień nagle(po częstych nieobecnościach na wywiadówkach) pojawiają się w szkole i tłumaczą jak to ich dzieci się starają, nie wychodzi im, że siedzą nad matematyką całe noce, ALE chyba nie zauważyli włączonego komputera i otworzonego czatu na fb i przeglądania różnych mało związanych z uczeniem się stron internetowych. Rodzice powinni zająć się edukacją dziecka, a nie ocenami, które ma na świadectwie/dzienniku. Wiele jest przykładów tego, że ocena w małym stopniu odzwierciedla wiedzę.<br />Zadziwiają mnie także osoby, które po 9 miesiącach „nauki” nagle myślą, że są w stanie nadrobić wszystkie zaległości, zaliczają. Tylko co to za zaliczenie na 2(często też ledwie wymęczone)? Gdzie z czymś takim można pójść? Już lepiej mieć zawód po zawodówce, jak mówi jeden z naszych nauczycieli:„Liceum wam nic nie daje oprócz wiedzy, którą możecie wykorzystać lub nie”. Nikt z nas po szkole średniej, bez ukończenia studiów nie jest w stanie znaleźć dobrze płatnej pracy, która nas usatysfakcjonuje(ale tutaj też pojawia się myśl ZNAJOMOŚCI).<br />Pytanie jak to wszystko naprawić, skoro w kolejce do zmienienia jest myślenie rodziców, dzieci i nauczycieli, którzy także myślą, że danie szansy uczniowi z 2 jedynkami może wyjść na dobre. Na obecną chwilę nie widzę rozwiązania tego problemu, to odbiorcy absolwentów liceów i pracodawcy muszą zacząć lepiej weryfikować umiejętności, a nie pochodzenie.<br />Carlosnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-42899181925324202832014-06-26T14:57:43.582-07:002014-06-26T14:57:43.582-07:00"Przepychanie" ucznia z klasy do klasy, ..."Przepychanie" ucznia z klasy do klasy, podwyższanie stopni, wystawienie zachowań. To wszystko jest niesprawiedliwe. To co umiemy nie weryfikują oceny. Bardzo trudny temat autor poruszył w poście, uważam że każdy zasługuje na szansę, ale najważniejsze jest to aby.umieć z niej skorzystać. Może się udać raz, drugi, trzeci a potem puf i nikt nię chce pomóc. następnie płacz i zgrzytanie zębów. Skoro ktoś dostaje szansę np. w przypadku otrzymania promocji dzięki naciągnietej 2 to powinien pomyśleć i starać się być samodzielnym i ODPOWIEDZIALNYM. Niemniej jednak unikanie odpowiedzialnosci też nie jest odpowiednio obranym kursem.tak, to ja !noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-57415643092065857142014-06-26T14:27:09.221-07:002014-06-26T14:27:09.221-07:00Fakt, podlizywanie jest irytujące, chociaż ze wzgl...Fakt, podlizywanie jest irytujące, chociaż ze względu na to, że tacy uczniowie dostają zaraz lepsze oceny, nie zasługując na to.. Znowu niesprawiedliwość.Agganoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-89444255017867014982014-06-26T14:15:48.482-07:002014-06-26T14:15:48.482-07:00Każdy powinien liczyć na swoje umiejętności. Lenis...Każdy powinien liczyć na swoje umiejętności. Lenistwo, jak kłamstwo ma krótkie nogi. Podczas matury każdy pokaże, co potrafi. Barteknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-75664747731151814692014-06-26T14:01:31.836-07:002014-06-26T14:01:31.836-07:00Może sprawiedliwość (w znaczeniu: równość) jest n...Może sprawiedliwość (w znaczeniu: równość) jest niesprawiedliwa, gdy się wymaga tego samego od osób o różnych możliwościach. Może należy stosować inną miarę do zdolnych, a inną do przeciętnych i niezdolnych? (Wykluczam jednak z tego kręgu leniwych i bezczelnych! Dla nich nie ma litości.)<br />Przychodzi mi też do głowy przypowieść o synu marnotrawnym. Młodszy syn - ten posłuszny - ma poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, bo nigdy ojciec nie urządził dla niego przyjęcia, a wita rozrzutnika. Ojciec (Bóg) jednak inaczej rozumie sprawiedliwość. I trudno się człowiekowi z tym pogodzić. Tyle na razie mi przyszło do głowy. Pozdrawiam Zagubionego, choć czuję, że on wcale nie jest taki zagubiony. Niepewnynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-2970180974764908022014-06-26T12:42:32.118-07:002014-06-26T12:42:32.118-07:00Pierwsze skojarzenie (cytat) : " sprawiedliwo...Pierwsze skojarzenie (cytat) : " sprawiedliwość jest niesprawiedliwością " - Jan Twardowski. <br />Paradoks. Nie wiem jak odnieść te słowa do sytuacji... Ktoś ma pomysł? Pozdrawiam :) zagubionynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-77905347973473366872014-06-26T11:24:49.484-07:002014-06-26T11:24:49.484-07:00Taki pesymizm skoro się wakacje zaczynają? Więcej ...Taki pesymizm skoro się wakacje zaczynają? Więcej optymizmu, na pewno będzie ładnie:)K.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-56321250923629090652014-06-26T11:19:33.674-07:002014-06-26T11:19:33.674-07:00Zapowiadają chłodne lato i burze!Zapowiadają chłodne lato i burze!Pesymistkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4177769842659596637.post-88618385179422221872014-06-26T11:18:14.964-07:002014-06-26T11:18:14.964-07:00Brawo, Patrycjo! Gratuluję wiedzy. Cieszysz się, ż...Brawo, Patrycjo! Gratuluję wiedzy. Cieszysz się, że na dwa miesiące udajemy się do krainy szczęśliwości? Żadnych dzwonków! Ani w zegarku, ani w szkole. Zamiast szczęśliwego numerka, szczęśliwe życie!Dowcipnanoreply@blogger.com